Kultura w Poznaniu

Sztuka

opublikowano:

Godność w trzech aktach

Lulla La Polaca - drag queen oraz Vika - DJ-ka i gwiazda warszawskiej sceny klubowej, mówią o sobie, że są seniorami, natomiast popkultura określa ich mianem "najstarszej polskiej drag queen" oraz "najstarszej polskiej DJ-ki", wskazując niejako, że to właśnie wiek determinuje ową wyjątkowość. A dokładniej - wiek w połączeniu z tym, co robią. W końcu wiele z nas zakłada, że w "pewnym" wieku z życia się już nie korzysta. "Pewien" wiek może być inny dla każdego - dla niektórych starość zaczyna się po 50. roku życia, dla innych nigdy.

. - grafika artykułu
fot. Grzegorz Dembiński

Choć wątek reprezentacji osób starszych w mediach (i nie tylko) staje się coraz głośniejszym tematem dyskusji, nie oznacza to, że zjawisko marginalizacji wspomnianej grupy straciło na sile. Temat starości podejmuje w najnowszym projekcie Piotr Kurka. Opera Dignitas to instalacja artystyczna, swego rodzaju tryptyk. Znaczący jest tytuł wystawy, w którym oprócz słowa "opera" zauważamy "dignitas", czyli godność. Jak jednak dowiadujemy się z tekstu kuratorskiego, Dignitas to także szwajcarska organizacja non-profit, której celem jest pomoc w eutanazji. To jeden z wielu paradoksów, które odnajdujemy także w dalszej części wystawy.

Akt I

Reprezentacja osób starszych w popkulturze często ogranicza się do wspomnianych paradoksów. Media masowe kreują bowiem wyłącznie dwa uproszczone typy wizerunków tychże osób: typ pierwszy, to osoba chora, niezdolna do samodzielnego funkcjonowania, zaś typ drugi to osoba zdolna do samodzielnego funkcjonowania, która pomimo wieku nie boi się podróżować, realizować swoich pasji czy po prostu cieszyć się z życia. Kiedy myślę o marginalizacji osób starszych, w mojej głowie pojawia się słowo "nieobecność" czy też "przezroczystość". Starości często nie widać albo jest przez nas niezauważana. Tę nieobecność można dostrzec w przedstawieniach wnętrz na ręcznie kolorowanych, małych rycinach znajdujących się w pierwszej części przestrzeni Galerii Piekary. Ryciny, utrzymane w konwencji premodernistycznej, ukazują pokoje pozbawione obecności lokatorów. Skórzane fotele, ciężkie drewniane biurka i szafy, obrazy wiszące na ścianach w masywnych ramach - niewiele mówi nam to o przeznaczeniu wnętrz ani zamieszkujących je niegdyś osobach. Wśród przedstawień dostrzegamy jadalnię, pokój dzienny, gabinet, ale też pokoje jednoosobowe. Może to wspomnienia konkretnych osób, symboliczny portret dawnego życia?

Akt II

Obok każdej ryciny znajduje się laska - każda jest inna. Niektóre są zakończone drewnianymi rzeźbami przypominającymi antyczne potwory, na innych dostrzegamy zwierzęta lub niezdefiniowane instalacje. Nie wiemy, czy są w jakiś sposób związane z wiszącymi nieopodal rycinami - są częścią namalowanej historii czy tworzą własną? W tekście towarzyszącym wystawie czytamy, że na przestrzeni lat laska funkcjonowała jako "atrybut godności i starszeństwa: mają ją mistrzowie, szamani, kapłani, wodzowie... Ich laski nie mają standardowej długości, która ma ułatwiać podpieranie - są dłuższe i często zdobione, o ornamentacji zależnej od pozycji społecznej lub przywódczej i nobilitującej roli. To przedłużenie przekłada się na wyprostowaną pozycję i umożliwia kroczenie z godnością". Wśród kolekcji lasek na próżno szukać tych klasycznych, ortopedycznych, służących do podpierania i ułatwiających poruszanie się. Kurka skupia się na "odczarowaniu" starości, celebruje ten etap życia i kojarzy go przede wszystkim z szacunkiem i godnością, a nie brakiem czegokolwiek czy słabością.

Akt III  

Symbolicznym ukoronowaniem tej wędrówki ku godności jest ostatni element wystawy, czyli projekcja wideo. To celowo patetyczny portret starszych osób, które, dzierżąc prezentowane w ramach projektu laski, stoją w teatralnie wyprostowanej pozie i wpatrują się w bliżej nieokreślony punkt w przestrzeni. Zastygają na tle bordowej tkaniny, ich sylwetki oświetla miękkie, ciepłe światło, kamera skupia się na dłoniach, zwraca uwagę na moment zaciskania palców na lasce i niejako czerpania z niej siły. Całemu przedstawieniu towarzyszy dramatyczna muzyka, z jednej strony jest to spektakl wzruszający, z drugiej zaś dostrzegamy w nim pewną sztuczność.

Piotr Kurka starość traktuje jako okres w życiu, z naciskiem na "okres". Zwraca uwagę, że jest on nadzwyczaj często deprecjonowany, wykluczany, spychany na margines. Opera Dignitas to symboliczna próba zwrócenia uwagi na niesprawiedliwe traktowanie osób starszych i próba wyniesienia ich do rangi "starszeństwa" obdarzanego nie tylko troską, ale przede wszystkim szacunkiem.

Klaudia Strzyżewska

  • Wystawa Piotra Kurki Opera Dignitas
  • Galeria Piekary
  • czynna do 23.02

© Wydawnictwo Miejskie Posnania 2024