Kultura w Poznaniu

Kultura Poznań - Wydarzenia Kulturalne, Informacje i Aktualności

opublikowano:

Tort dla fanów motoryzacji

O najnowszej Kronice Miasta Poznania pisze Jerzy Gołębiewski.

"Motoryzacja" KMP 2/2013. Wyd. Miejskie Posnania - grafika artykułu
"Motoryzacja" KMP 2/2013. Wyd. Miejskie Posnania

Parę dni temu wpadła mi w ręce ostatnia Kronika. Odniosłem się do tego dzieła z rezerwą, właściwą takiemu jak ja, niespełna trzydziestoletniemu laikowi nieobeznanemu z historią miasta. Nie wiedziałem, czego mogę spodziewać się po otwarciu - jak by nie było - interesującej okładki. Nastawiony na konfrontację z kolejną oschłą pracą naukową, nafaszerowaną historycznymi danymi statystycznymi, podobnymi do umieszczanych w prasie branżowej tabel technicznych aut, których nikt nie czyta, zebrałem się na odwagę i zagłębiłem w treść. Dręczyło mnie przy tym jedno pytanie: co też musiało się dziać w dziedzinie motoryzacji w Poznaniu, skoro danych wystarczyło na napisanie 262-stronicowej pozycji - nie licząc przeglądu wydarzeń, umieszczonych na samym końcu?

Ku mojemu zaskoczeniu uprzedzenia rozwiały się już przy lekturze wstępu. "Motoryzacja" to szczegółowe opracowanie stworzone przez różnych autorów, zawierające dwadzieścia dwa teksty, z których każdy porusza inną tematykę, wyselekcjonowaną z dziejów szeroko pojętej motoryzacji w Poznaniu w kontekście lokalnym (od 1898 r.), jak również krajowym (w tym wypadku cofnięto się do 1883 r.). Co ciekawe, wielokrotnie szczególny nacisk położono na tło historyczne, czyli ważne wydarzenia rozgrywające się w Polsce czy Wielkopolsce, spięte klamrą czasową sięgającą do czasów współczesnych, np. do upadku żelaznej kurtyny, a nawet do dni poprzedzających druk tomu.

Autorzy artykułów serwują nam nabity informacjami "tort", krojąc go na ponad dwadzieścia kawałków, każdy o innym smaku i przekroju. Tworzą one zaskakująco spójną całość i dzielą ją na opowiedziane z wielkim wdziękiem historie, dotyczące zarówno ewolucji kultury wielkopolskiego automobilizmu oraz transportu publicznego Poznania, jak i historii Automobilklubu Wielkopolskiego, toru Poznań czy słynnych lokalnych postaci. W ich gronie znaleźli się producent karoserii samochodowych Stanisław Brzeski oraz pierwsza poznańska automobilistka Klementyna Śliwińska - oboje brylowali na lokalnej scenie samochodowej w dwudziestoleciu międzywojennym. W "Motoryzacji" poświęcono również miejsce współczesnym postaciom: rysownikowi i wielkiemu miłośnikowi aut Henrykowi Derwichowi, czy rajdowcowi Adamowi Smorawińskiemu (czasy największych ich sukcesów to lata 60 i 70).

Smak poszczególnych części dostarcza wielu wrażeń. Bierze się on nie tylko z lekkości piór autorów, ale i pieczołowitości, z jaką odtwarzają oni, w każdej z nich, scenerię minionych lat. Jest także efektem różnorodnych konwencji, w których napisano poszczególne teksty. Mamy tu teksty monograficzne, nasycone datami i liczbami. Są też wspomnienia osób, które z motoryzacją połączyło uczucie stałe, lub tych zasłużonych dla automobilizmu. Nie zabrakło wywiadów z postaciami ważnymi dla lokalnej sceny motoryzacyjnej. Jednocześnie nie ma tu rzeczy niepotrzebnych, uniknięto dłużyzn, popadania w patos lub rozrzewnienie. Nie zaszkodziło też Kronice ścisłe powiązanie jej z Poznaniem (co rodziło ryzyko zaburzenia proporcji pomiędzy wagą miejsca akcji, a tematem wiodącym tomu). Fragmenty tekstów dotyczące miasta i te o motoryzacji idealnie ze sobą współgrają i przeplatają się. Wniosek końcowy: w "Motoryzacji" miejsce znalazło się jedynie dla esencji tematu, podpartej nieudawaną pasją autorów i redaktorów.

Całość tego "tortu" wieńczy polewa, na którą składają się zdjęcia pochodzące ze zbiorów muzealnych i prywatnych, zdobiące książkę w odpowiednich proporcjach. Dzięki temu danie nie jest ani przesłodzone, ani zbyt mało słodkie, co zdarza się, zwłaszcza publikacjom przygotowanym na specjalne okazje, a do których najnowszy tom Kroniki można zaliczyć. Zarówno kwartalnik, jak i Automobilklub Wielkopolski obchodzą w tym roku 90-lecie swojego założenia, które postanowiono uświetnić właśnie poprzez wydanie "Motoryzacji". W rzeczy samej jest to świetny jubileuszowy prezent. A dla czytelnika z benzyną we krwi, którego nie odrzuca "motoryzacyjna prehistoria" to kopalnia wiedzy. Nawet jeśli nie jest poznaniakiem.

Jerzy Gołębiewski

  • "Motoryzacja"
  • Kronika Miasta Poznania 2/2013
  • Wydawnictwo Miejskie Posnania