Kultura w Poznaniu

Kultura Poznań - Wydarzenia Kulturalne, Informacje i Aktualności

opublikowano:

To gadam ja, Maria Peszek

Kontrowersyjna artystka 31 lipca wystąpi w Zamku. Będzie promować swoją najnowszą płytę: "Jezus Maria Peszek". 

. - grafika artykułu
fot. materiały prasowe

To trzeci studyjny album artystki, który pojawił się na rynku w październiku 2012 roku. Nagrała go razem ze świetnym producentem i multiinstrumentalistą - Michałem "Foxem" Królem. Na płycie znajduje się dwanaście piosenek, w tym m.in. wyciszone tango Żwir, agresywne Sorry Polsko i ballada przechodząca w rockową - Amy, w której artystka wyznaje, że nie chce być matką. Utwory te usłyszymy 31 lipca podczas koncertu w Sali Wielkiej CK Zamek.

Uprzedzam jednak tych, którzy nie znają muzyki córki znanego aktora, że koncert ten z pewnością nie będzie należał do łatwych i przyjemnych. Krążek Jezus Maria Peszek wywołał bowiem lawinę komentarzy na temat relacji autora z dziełem oraz publicznej spowiedzi artysty. - To jest bardzo świadome. To nie jest coś, co we mnie siedzi i gada. To gadam ja, Maria Peszek. Doświadczona, wolna, świadoma - powiedziała w jednym z tych "mocnych wywiadów" dla Polityki. Wyznała Jackowi Żakowskiemu, że miała depresję i chciała umrzeć. - Kiedy zaczęłam myśleć o płycie, pierwszą rzeczą, która mi zaświtała w głowie, było to, że chcę być jak taki kosz na brudy i odpady, czyli tematy nieprzyjemne, niepoprawne, takie, o których głupio jest mówić. Myślałam wtedy o napisaniu czegoś ciemnego, chłodnego, ale nie przewidziałam, że w takie otchłanie się udam - powiedziała później tygodnikowi Wprost.

Płyta Peszek, zdaniem krytyków jest konkretna, bezkompromisowa i wiarygodna. Jest mrocznie i źle, ale nie depresyjnie. Znajdują się na niej świetne teksty, wobec których nie można przejść obojętnie. Artystka umiejętnie wykorzystuje w nich dźwięczność oraz brzmienie słów. Ciętym językiem rozprawia się z Polską, Bogiem oraz społeczną rolą kobiety. Poza tym śpiewa także o tym, co jest istotne zarówno dla młodych, jak i trochę starszych - zdrowiu oraz radości.

Sama nazywa swoją płytę "retransmisją z hamaka", ponieważ opowiedziała w niej o trwającym wiele miesięcy załamaniu psychicznym, psychosomatycznych dolegliwościach i "ślinie cieknącej jej z ust", gdy leżała w hamaku na tajlandzkiej plaży.

Przekonajmy się więc idąc na koncert, czy ta medialna wiwisekcja była potrzebna oraz jak wygląda rzekomy owoc depresji i bólu artystki. Sprawdźmy, czy była to autopromocja czy może jednak arteterapia...

Monika Nawrocka-Leśnik

  • Jezus Maria Peszek - koncert
  • Sala Wielka CK Zamek
  • 31.07. g. 20
  • bilety: 30 zł (ulgowy), 40 zł (normalny)