Kultura w Poznaniu

Opinie

opublikowano:

Pociągająca wiwisekcja

Długo kazali czekać sympatykom na swój oficjalny fonograficzny debiut członkowie poznańskiego Kwartetu ProForma. Kiedy jednak już się ukazał, możemy stwierdzić, że mamy do czynienia z wydawnictwem imponującym. Zarówno dlatego, że to album dwupłytowy, jak i z tej przyczyny, że zrealizowany został wspólnie z Kazikiem Staszewskim, a wreszcie - jest świetny pod względem artystycznym.

. - grafika artykułu
Kazik & Kwartet ProForma "Wiwisekcja". Wyd. SP Records

Lider Kultu wspominał niedawno w rozmowie dla Polskiego Radia, że - choć sam tego nie pamięta - pierwsze kontakty między nim a członkami ProFormy nie były obiecujące. Muzycy Kwartetu, o czym być może wiedzą czytelnicy, od wielu lat specjalizują się (specjalizowali?) w wykonywaniu cudzych piosenek - przede wszystkim Jacka Kaczmarskiego i Stanisława Staszewskiego. Bywalcom poznańskich klubów ta cześć ich dokonań jest doskonale znana. Kazik przyznaje jednak, że przy pierwszym kontakcie ponoć groził młodym artystom sądem za wykonywanie piosenek jego ojca...

Później było już zdecydowanie lepiej. W zamierzeniu jednorazowe koncertowe spotkanie obu stron zaowocowało tak daleko idącym artystycznym porozumieniem i obustronną satysfakcją, że fonograficzny ciąg dalszy był tylko kwestią czasu.

Silna Grupa

I tak oto otrzymaliśmy imponujące dwupłytowe wydawnictwo, na którym znajdziemy piosenki znane i nie, niemal klasyczne obok premierowych, a także kilka muzycznych niespodzianek. Płyta pierwsza jest zapisem koncertu, który miał miejsce we wrześniu ubiegłego roku w Teatrze WARSawy. Krążek drugi jest konsekwencją wcześniejszych spotkań - zawiera sześć nagrań zarejestrowanych w warszawskim studio SP w styczniu tego roku.

Repertuar pierwszego krążka jest złożony. Mamy tu piosenki Kazika z płyt solowych, których to piosenek nigdy zdaje się koncertowo nie wykonywał - takie jak pamiętny "Komandor Tarkin", który w odróżnieniu od dawnej chłodnej, syntetycznej studyjnej wersji teraz nabrał kołyszących barw, ni to folkowych, ni reggaeowych. Są tu też "Sztos" czy "Przesłuchiwałem całą noc".

Znajdziemy tu fascynujące reminiscencje po programach Staszewskiego z repertuarem innych wielkich twórców. Są więc songi wielkiego Toma Waitsa ("Rybi puzon", "Czekając na wczoraj", "Deszczowe psy" - wszystkie w polskojęzycznych wersjach), legendarnego duetu Kurt Weill / Bertold Brecht ("Pieśń o kanonierach") oraz zestaw pieśni sławetnej Silnej Grupy pod Wezwaniem, a zatem Tadeusza Chyły i Kazimierza Grześkowiaka ("Mariola", "Piwko", "Pochód świętych"). Do tego autorska piosenka członków ProFormy do słów Krzysztofa Gajdy. Osnowę całości stanowią zaś - oczywiście - piosenki taty Kazika, które tu znów zyskują nowe brzmienie i nowe życie, m.in. "Notoryczna narzeczona", "Latający Holender" czy "A gdy będę umierał".

Jeden zespół

Ta koncertowa płyta brzmi tak przekonująco, że oczywiście nie mogła być tylko jednorazowym eksperymentem czy projektem. Sam Staszewski twierdził we wspomnianym radiowym wywiadzie, że to nie są dwa odrębne byty, tylko jeden zespół: Kazik & Kwartet ProForma (choć każde z nich ma oczywiście także swoje odrębne plany i zamierzenia). Kazik twierdził też nieco przewrotnie, że liderem tego przedsięwzięcia jest Przemysław Lembicz z ProFormy. I niezależnie od tego, ile było w tym żartu, stwierdzić trzeba, że rola tego ostatniego (jak i całego pięcioosobowego Kwartetu z Poznania) jest tu nie do przecenienia. Lembicz zresztą w paru miejscach wyraziście wspiera wokalnie Kazika, czasem przejmuje nawet rolę pierwszego wokalisty. W tle pojawia się jeszcze kilku dodatkowych muzyków, m.in. trębacz Janusz Zdunek, znany z Kultu czy grupy 4 Syfon.

Kalifat

Druga płyta jest, jako się rzekło, logicznym ciągiem dalszym współpracy artystów. Studyjna obróbka sprawia, że całość brzmi oczywiście jeszcze lepiej niż na koncertowym krążku.

Znajdziemy tu pierwszy wspólny utwór napisany razem przez Kazika i ProFormę, słynny już "Kalifat". To złowieszczy, a zarazem przebojowy temat, do którego tekst powstał ponoć tuż przed zamachami w Paryżu. Dalej mamy też kolejne refleksy przeszłości: "Prawo jazdy" Kazika z jego solowej płyty sprzed dwóch dekad oraz pamiętne "Malcziki", tu zdecydowanie w jeszcze bardziej bałkańsko-folkowym klimacie, niż na płycie "Yugoton" (sprzed 15 lat). Wspaniałe wrażenie robią dwa kolejne tematy. Cudze, doskonale znane, ale wykonane tak bardzo po swojemu, że nabierają cech autorskiej wypowiedzi. Pierwsza to słynny piękny "Weeping song" tu jako "Gorzki płacz" Nicka Cave'a z wokalnym dialogiem Staszewskiego i Lembicza. Po nim następuje mocna, porywająca, hymniczna "Modlitwa o wschodzie słońca" pamiętana z klasycznego wykonania tria Kaczmarski-Gintrowski-Łapiński. Całość wieńczy niespodzianka, nie umieszczona w spisie na okładce "Gwiazda szeryfa" z repertuaru Kultu, do której przed kilkoma miesiącami Kazik i ProForma nakręcili głośny teledysk.

Partnerzy

Czym jest ów wspólny projekt Staszewskiego i poznaniaków? Z pewnym zastrzeżeniem można by stwierdzić, że to swego rodzaju Kazik Na Żywo à rebours. Wszak KNŻ pierwotnie powstał po to, by wykonywać koncertowo solowe nagrania Staszewskiego. Źródła obu formacji / obu artystycznych kooperacji są zatem podobne. O ile jednak wspomniany KNŻ stanowił maksymalnie wyostrzoną formę wyrazu, o tyle współpraca Kazika z poznaniakami pozwala (nie tracąc rockowej drapieżności) wydobyć na wierzch liryczne i literackie wątki twórczości lidera Kultu.

Zyskują na tym obie strony. Poznaniacy zdobywają nowe, bezcenne doświadczenia, a Kazik, jak przyznaje, syci się młodzieńczym entuzjazmem kolegów, no i otrzymuje swą muzykę w jakże odświeżonej wersji. Bo też jak świetnie ten zespół brzmi! Bracia Lembiczowie na gitarach, Marcin Żmuda na instrumentach klawiszowych, Wojciech Strzelecki na basie i Marek Wawrzyniak na perkusji dodają całości skrzydeł, charakteru i spontaniczności. Jako się rzekło: nie są tylko tłem dla gwiazdora, ale jego pełnoprawnymi partnerami. Zanim ukaże się kolejna - tym razem w pełni własna - płyta poznaniaków, cieszmy się tym dwupłytowym albumem. Naprawdę warto!

Tomasz Janas

  • Kazik & Kwartet ProForma "Wiwisekcja" (2 CD)
  • Wyd. SP Records