Kultura w Poznaniu

Kultura Poznań - Wydarzenia Kulturalne, Informacje i Aktualności

opublikowano:

Michał Merczyński: Nie mogliśmy podjąć innej decyzji

- Przepraszamy wszystkich widzów, którzy przyjechali na koncert zespołu Atoms for Peace. Robiliśmy wszystko, aby ten koncert uratować - mówił podczas sobotniej konferencji prasowej Michał Merczyński. 

. - grafika artykułu
.

Informacja o odwołanym koncercie Atoms for Peace pojawiła się w sobotę kilka minut po godzinie 10. Lakoniczny komunikat biura prasowego stwierdzał, że powodem odwołania są problemy techniczne. Nie było wiadomo, co z pozostałymi dwoma koncertami. Przed Atoms for Peace miała wystąpić Cat Power i Owiny Sigoma Band. Organizatorzy nabrali wody w usta. Nie chcieli powiedzieć nic więcej, polecając czekanie na oficjalny komunikat.

Na profilu festiwalu Malta na Facebooku zawrzało. Zdarzenie zaczęli komentować fani zespołu.

"Ciekawe czy organizator zwróci nam koszty podróży. Jedziemy właśnie busem z Warszawy...".

"Mam samolot z Kijowa i z powrotem".

"Co z Cat Power??? Do cholery o to info nie mogę się doprosić organizatorów od godziny 11!!!! I cały czas tylko słyszę, ze w ciągu najbliższej godziny będzie wiadomo!!!"

Dopiero po godzinie 16 organizatorzy udostępnili informację, że pozostałe dwa koncerty odbędą się wieczorem w Generatorze Malta na pl. Wolności, a wstęp będzie darmowy. Cat Power przyleciała do Poznania o g. 12.30. Zgodziła się wystąpić po tym, jak obejrzała scenę w Generatorze. - Nasz pierwszy dzisiejszy komunikat był lakoniczny z tego powodu, że czekaliśmy na to, żeby móc powiedzieć wam więcej, mając już pewność, że Owiny Sigoma Band i Cat Power wystąpią na tej scenie - wieczorem tłumaczył publiczności Michał Merczyński, dyrektor festiwalu Malta.

O godzinie 17.30 zwołano konferencję prasową. Michał Merczyński uzupełnił komunikat o powodach odwołania koncertu. Okazało się, że budowana od trzech dni scena nie spełniała wymogów bezpieczeństwa. Sądzono, że jej konstrukcja nie wytrzymałaby ciężaru nagłośnienia i oświetlenia. - Po konsultacjach z zespołem podjęliśmy w sobotę we wczesnych godzinach rannych decyzję, że ten koncert odwołujemy - mówił Merczyński. - Bezpieczeństwo jest kwestią najważniejszą w tego typu wydarzeniach, szczególnie dla artystów pochodzących z zespołu Radiohead. To co wydarzyło się w ubiegłym roku w Toronto [scena się zawaliła i zginął jeden z techników - przyp. red.], nie mogło wydarzyć się w Poznaniu. A jeśli nie byliśmy pewni, to nie mogliśmy podjąć innej decyzji - zapewniał Merczyński.

W tym samym czasie Malta na swojej stronie internetowej opublikowała oficjalne oświadczenie. "Rozumiemy zawód i rozczarowanie publiczności. Sami również jesteśmy głęboko zasmuceni" - czytamy w nim.

Wieczorem na scenie Generatora Malta Michał Merczyński pojawił się jeszcze kilka razy.

- Dostałem SMS-a od Chrisa Hufforda, który jest twórcą zespołu Radiohead, który bardzo nam dziękuje, że podjęliśmy taką decyzję. Będziemy z tym żyli i będziemy ponosić konsekwencje. Ale będziemy wyjaśniali tę sytuację - mówił szef Malty do publiczności zgromadzonej pod sceną w oczekiwaniu na występ Cat Power.

Pochwalił też zespół festiwalu za przygotowanie imprezy trwającej w tym roku blisko miesiąc. - Podziękujcie zespołowi festiwalu Malta, który ciężko pracował przez ten rok. Podziękujcie mojemu zespołowi, który jest wspaniały! - chwalił Merczyński.

- Zwalniam cię! - krzyknął ktoś z publiczności.

O godzinie 22 na scenie Generatora pojawił się muzyk z zespołu Cat Power. Z MacBooka puszczał piosenki artystki. Sama Cat na scenę weszła dopiero ok. godziny 23. Artystka zaprosiła kilka osób do wspólnego tańca. Publiczność nieco się ożywiła.

Fani na FB komentowali:

"To był dj set? serio? większa klapa niż odwołanie afp".

"Od kiedy DJ setem jest puszczanie muzyki z iPoda?? Który dodatkowo na początku nie stykał! Widać było, że sama Cat Power była zażenowana całą sytuacją. Shame on you Malta festiwal!"

"Na Placu Wolnym bawiłam sie z przyjaciółmi i wieloma innymi osobami wspaniale. Skupiać sie na tym co nie wyszło jest najłatwiej, nie będąc w roli organizatora. Jest jak jest, stało sie to co sie stało, z ważnych przyczyn, tez do końca nie znamy całego obrazu i emocji ludzi zaangażowanych. My mogliśmy zrobić z tej beznadziejnej sytuacji cos dobrego - i myślę, ze udało sie nam (publiczności i muzykom). Było wspaniale".

Szczegóły dotyczące zwrotu kosztów za bilety kupione na koncert Atoms for Peace poznamy w poniedziałek.

Natalia Grudzień