Kultura w Poznaniu

Muzyka

opublikowano:

Twist, twist again!

"Homo znaczy człowiek, a twist to twist", czyli Maciej Maleńczuk w swojej najciekawszej odsłonie. Zespół, przez który przewinęła się czołówka polskiej alternatywy, po długiej przerwie wraca na scenę. Wystąpi w poznańskim klubie Tama.

. - grafika artykułu
Homo Twist, fot. Wojciech Kurczewski

Banalne byłoby stwierdzenie, że Homo Twist jest zespołem legendarnym lub kultowym - to sformułowania niestety nadużywane. Bliższe prawdy jest określenie go jako zespół najbardziej nieprzewidywalny. Nieliczni mieli okazję widzieć Homo Twist na żywo, a jeśli tak, to wiele lat temu. W jego przypadku krótkie okresy działalności przeplatają się z dłuższymi okresami zawieszenia. Często zmienia skład, zdarzało się, że rozpadał się zaraz po wydaniu dobrze przyjętej płyty.

Jedynym stałym elementem tej efemerycznej formacji jest jej lider i założyciel - Maciej Maleńczuk. Ten charyzmatyczny wokalista, muzyk, poeta i autor tekstów szerszej publiczności dał się poznać jako nieprzebierający w słowach juror trzeciej edycji telewizyjnego talent show Idol. Jednak działalność artystyczną zaczął dużo wcześniej. W latach 80. XX wieku śpiewał i grał na ulicach, m.in. w Krakowie i w Warszawie. W 1986 roku dołączył do krakowskiego zespołu Püdelsi, a w 1993 roku założył Homo Twist.

Rok później zespół wydał pierwszą płytę Cały ten seks, na której znalazły się m.in. przebojowe Ach, proszę pani i Miasto Kraków z rewelacyjnymi, krytyczno-ironicznymi tekstami Maleńczuka, które stały się znakiem rozpoznawczym zespołu.

W 1996 roku ukazała się świetna płyta o "zaskakującym" tytule, Homo Twist, zawierająca utwory, takie jak Mandela, Populares uber alles, Techno i porno czy Krew na butach. Zespół dostał za nią pięć nominacji do Fryderyka, ale - co zaskakujące - nie otrzymał żadnej nagrody. W 2000 roku Homo Twist pożegnał się z publicznością podczas trasy koncertowej, a podsumowaniem tego okresu działalności był wydany dwa lata później podwójny album Live After Death z największymi przebojami.

W 2004 roku Homo Twist znów wrócił na scenę. Ukazały się dwie kolejne płyty, po czym w kwietniu 2009 roku Maleńczuk ponownie rozwiązał zespół. Na scenę wrócił w lutym 2023 roku, po "krótkiej" przerwie trwającej... 14 lat. Jak długo tym razem będzie występował? Tego nie wie nikt. Homo Twist ma w repertuarze m.in. rockową wersję wiersza Norwida Bema pamięci żałobny rapsod. Jako pierwszy zaśpiewał go Czesław Niemen. Maleńczuk rozwinął jego zamysł, wykorzystując swój chropowaty wokal. Z pewnością usłyszymy ten utwór na koncercie w Poznaniu. Maciej Maleńczuk, mający pochodzenie ukraińskie, gra rapsod na koncertach, poświęcając go Ukraińcom poległym w obronie swojego kraju.

Szymon Mazur

  • Homo Twist
  • 13.04, g. 18
  • Tama
  • bilety: 95 zł

© Wydawnictwo Miejskie Posnania 2024