Dorota Miśkiewicz od najmłodszych lat wzrastała w atmosferze uwielbienia i szacunku do muzyki. Jej ojciec - Henryk Miśkiewicz to uznany i doceniany saksofonista. Wokalistka ukończyła klasę skrzypiec, ale wybrała karierę wokalną. Oprócz ukochanego jazzu, próbowała swoich sił w muzyce afrykańskiej. Prywatnie jest osobą skromną i poukładaną, a jako artystka - "jednocześnie nostalgiczna, staroświecka i wiecznie poszukująca, wyczulona na wciąż nowe dźwięki czy eksperymenty. Jej znakiem rozpoznawczym są nastrojowe, liryczne kompozycje balansujące na granicy trudnych do sklasyfikowania muzycznych gatunków" - z takim opisem możemy spotkać się na oficjalnej stronie piosenkarki. Miśkiewicz występowała na licznych festiwalach w Opolu czy na Jazz Jamboree, Old Jazz Meeting "Złota Tarka" oraz Ingolstaedter Jazz Tage.

Grzegorz Turnau to legenda poezji śpiewanej i jazzowej. Jednak nie da się go łatwo zaszufladkować. Wokalista, a jednocześnie sprawny i oryginalny kompozytor, tworzy nową jakość muzyki. Zadebiutował na studenckim Festiwalu Piosenki w Krakowie, jako uczeń trzeciej klasy liceum, piosenką Znów wędrujemy ciepłym krajem, której słowa pochodzą z wiersza Krzysztofa Kamila Baczyńskiego. Tam zauważył Turnaua polski "don Corleone" Piwnicy pod Baranami, Piotr Skrzynecki. Od tamtej pory trudno sobie wyobrazić polski rynek muzyczny bez niego. Skomponował i wydał piętnaście albumów solowych. Wśród nich największym zainteresowaniem cieszyły się Naprawdę nie dzieje się nic (1991), Pod światło (1993), To tu, to tam (1995), Tutaj jestem (1997), Fabryka klamek (2010), oraz 7 widoków w drodze do Krakowa (2014), za który otrzymał nominację do Fryderyków 2015.

Marta Maciejewska

• II Koncert "Christmas songs": Dorota Miśkiewicz i Grzegorz Turnau
• 7.12, g. 19
• Teatr Wielki
• bilety: 79-139 zł