Kultura w Poznaniu

Muzyka

opublikowano:

Flamenco (nie)klasyczne

Rainer Maria Nero to jeden z tych gitarzystów, którzy, przy całym swym przywiązaniu do najlepszych tradycji flamenco, nie boją się zagrać ich na inne, często zaskakujące nuty. W ramach Wieczoru flamenco w klubie Blue Note ten młody, austriacki artysta nie tylko przypomni co jest istotą "muzyki serc", ale i roztoczy nad nią dyskretny urok klasyki.

. - grafika artykułu
Rainer Maria Nero, fot. materiały prasowe

"Jest głębsze niż wszystkie studnie i morza otaczające świat. Jest prawie nieskończone. Krzyżuje się z cmentarzem lat i dolegliwościami wysuszających wiatrów. Przychodzi z pierwszym szlochem i pierwszym pocałunkiem" - tymi słowami opisał flamenco poeta i dramaturg Federico García Lorca, jeden z najwybitniejszych przedstawicieli hiszpańskiej literatury XX wieku. Jak więc to możliwe, że choć flamenco niewątpliwie istnieje w zbiorowej świadomości kulturowej Europy, to jak dotąd wciąż nie przebiło mitycznego "sufitu", już dawno rozbitego choćby przez muzykę popową czy rockową?

Ciekawej odpowiedzi na to pytanie udzielił przed dwoma laty gitarzysta Witek Łukaszewski, który w jednym z wywiadów zauważył, że tak naprawdę pytanie o komercyjny potencjał flamenco jest retoryczne, za to warto zwrócić uwagę na potrzeby większości jego wykonawców. "Oni nie potrzebują do szczęścia tego całego blichtru. Mają swoją publiczność, nie muszą robić z siebie idiotów na ściankach" - powiedział muzyk, przyznając, że sam flamenco zainteresował się w wyniku znudzenia gitarą klasyczną i jej sztywnymi regułami. Bo flamenco to nie tylko dźwięki, poruszająca, emocjonalna sztuka południowej Hiszpanii, ale i filozofia życia, której podstawą jest wolność.

O tym, jak jest ona nieskrępowana będzie można przekonać się podczas nadchodzącego koncertu w klubie Blue Note, na którego scenie, w ramach Wieczoru flamenco, wystąpi ceniony austriacki gitarzysta Rainer Maria Nero - stypendysta prestiżowej Fundacji Flamenco Christiny Heeren w Sevilli, który wspólnie ze swoim kolegą, hiszpańskim perkusistą Carlosem Ronda Masem oraz tancerką Anną Mendak z grupy Danza del Fuego zaprezentuje nie tylko tradycyjne formy flamenco zwane "palos", ale również w pełni autorskie kompozycje.

Tym, co wydaje się największą wartością twórczości Nero jest stworzenie intrygującego pomostu pomiędzy światem gitary klasycznej a flamenco, będącego alternatywą dla standardów, w jakie zwykle celują ci "najwięksi", tacy jak Paco de Lucía czy Vicente Amigo. W odróżnieniu od nich, Austriak wznieca andaluzyjski żar, nie zapominając przy tym o swoich korzeniach. Ten dualistyczny język wyrazu zaowocował już wieloma udanymi projektami, takimi jak Carlos Piñana Group, Los Duendes czy ProFlamenco Trio czy własną grupą Flamensky.

To właśnie przy okazji jej działalności, a dokładnie wydania płyty Fantasias y Danzas (2017), pokazał, że grając flamenco można pamiętać o jego tradycjach, a jednocześnie śmiało się nim bawić - łącząc z muzyką bałkańską, sięgając nie tylko po klasykę, ale i jazz czy etno. Ciemne-jasne, marzycielskie-realistyczne, przejęte-rozluźnione - właśnie w taki sposób Nero wydaje się konstruować swoje zupełnie pozbawiane banału utwory, które w zimowy, styczniowy wieczór z pewnością zadziałają lepiej niż najlepsze grzane wino.

Sebastian Gabryel

  • Wieczór flamenco. Rainer Maria Nero
  • 9.01, g. 19
  • Blue Note
  • bilety: 60 zł

© Wydawnictwo Miejskie Posnania 2022