Efektem współpracy Janusza Strobla, znanego kompozytora i wirtuoza gitary z młodą wokalistką Anną Stankiewicz jest dwupłytowe wydawnictwo, na którym znajduje się aż 21 piosenek. To utwory, które zinterpretowała Stankiewicz, a skomponował Strobel do tekstów Jonasza Kofty i Jana Wołka. W powstanie płyty zaangażowali się również znani polscy jazzmani m.in. Andrzej Jagodziński, Czesław "Mały" Bartkowski, Adam Cegielski czy Henryk Miśkiewicz.

Płyta "Strobel - Kofta - Wołek" utrzymana jest w klimatach bossa novy czy jazzu. Jest poetycka, stonowana, a obok refleksyjnych kawałków znajdziemy na niej również kilka zabawnych utworów. Wszystkie jednak cechuje harmonia, jasny przekaz i forma. - Rytm, interpretacja, nawet walory aktorskie, to wszystko w moim odczuciu w piosence powinno być. I zawsze staram się to w moich utworach umieścić - opowiadał na antenie Polskiego Radia Janusz Strobel.

Artyści ze wspomnianym repertuarem wystąpią w najbliższy poniedziałek w Scenie na Piętrze. Podczas koncertu zatytułowanego "Trzeba marzyć" wykonają zarówno niepublikowane dotąd kompozycje, jak i m.in. takie utwory, jak "Kiedy księżyc jest w nowiu", "Więc jak?" czy "Nieobecni". Wielu z nich Stankiewicz nadała nowy, niezwykle liryczny charakter. - Anna Stankiewicz to wokalistka, którą można polubić od razu za jej piękny głos i mistrzostwo interpretacji zawiłych niekiedy melodii, jej niepretensjonalny, ciepły kontakt z publicznością - opisał kiedyś artystkę Andrzej Tadeusz Brzeski.

"Trzeba marzyć" to spektakl i recital zarazem. Muzyczna opowieść o miłości, marzeniach oraz tęsknocie. - Składam pokłon w stronę poetów. Teksty, które pisali, były znakomite. I to, jak podejrzewam, jest główna przyczyna, dla której artyści chętnie śpiewają te piosenki. A muzyka stanowi pomost między tekstem a odbiorcą, pełni rolę drugorzędną - mówił Strobel.

Monika Nawrocka-Leśnik

• "Trzeba marzyć" - koncert promujący płytę "Strobel - Kofta - Wołek"
• 23.11, g. 19
• Scena na Piętrze (ul. Masztalarska 8)
• bilety: 70, 55 i 45 zł