Koncerty zabrzmią według kolejności publikowania, która niezupełnie pokrywa się z chronologią ich powstawania. W programie piątkowego wieczoru znajdą się więc trzy pierwsze dzieła wiedeńskiego mistrza, jakie napisał w tym gatunku: I Koncert fortepianowy C-dur op. 15, II Koncert fortepianowy B-dur op. 19 oraz III Koncert fortepianowy c-moll op. 37. Słuchając wszystkich tych utworów jeden po drugim, można jak na dłoni prześledzić niesamowitą ewolucję twórczą, jaką przeszedł Beethoven od 1793 do 1811 roku. Właśnie na przestrzeni tych kilkunastu lat powstały kompozycje wyznaczające kierunek rozwoju formy koncertu fortepianowego, stopniowo łamiąc Mozartowskie zasady na rzecz wielkoformatowego romantyzmu.

W koncertach Beethovena - zwłaszcza w trzech ostatnich - dotychczasowa równowaga pomiędzy partią orkiestry i instrumentu solowego zostaje zachwiana. Szala dominacji przechyla się wyraźnie w stronę coraz bardziej wirtuozowskich popisów solisty. Najwięcej nowatorskich cech noszą w sobie dwa ostatnie dzieła, które zabrzmią podczas sobotniego wieczoru. W pierwszej części usłyszymy nietypowy IV Koncert fortepianowy G-dur op. 58. Beethovenowski weekend zwieńczy natomiast ostatni i zdecydowanie najbardziej znany utwór na fortepian i orkiestrę - V Koncert fortepianowy Es- -dur op. 73, nazywany Cesarskim. Geniusz kompozytora uwidacznia się tu w całej okazałości, a dedykowany przyjacielowi Beethovena, arcyksięciu Rudolfowi, Koncert Cesarski uznawany jest za wzorzec gatunku.

Wykonanie kompletu Koncertów fortepianowych Ludwiga van Beethovena to nie lada wyzwanie. Chętnie podejmują je najwięksi wirtuozi tego instrumentu, koncertując i nagrywając te dzieła z najlepszymi zespołami orkiestrowymi. Filharmonia Poznańska brała już udział w takim przedsięwzięciu przed trzema laty, towarzysząc wówczas niemieckiemu wirtuozowi Gerardowi Oppitzowi. Warto przypomnieć sobie ten zbiór kompozycji i posłuchać Koncertów w nowych interpretacjach młodego Jana Lisieckiego. Ten dwudziestoletni pianista z Kanady o polskich korzeniach zdobył ogromne uznanie poznańskich melomanów podczas koncertu kończącego sezon artystyczny 2012/2013 Filharmonii. Już wtedy jego życiorys twórczy wypełniały znakomite sukcesy, jak choćby kontrakt z prestiżową wytwórnią Deutsche Grammophon, który podpisał jako najmłodszy pianista w jej historii (miał wówczas zaledwie 15 lat). Dziś Jan Lisiecki podróżuje po całym świecie, dając około setki koncertów rocznie.

Magdalena Mateja

• Weekend z Beethovenem:
• 27.11, g. 19, Aula UAM: koncerty fortepianowe: I Koncert C-dur op. 15, II Koncert B-dur op. 19, III Koncert c-moll op. 37
• 28.11, g. 18, Aula UAM: koncerty fortepianowe: IV Koncert G-dur op. 58, V Koncert Es-dur op. 73 "Cesarski"
• Jan Lisiecki - fortepian, Łukasz Borowicz - dyrygent, Orkiestra Filharmonii Poznańskiej