- Był strasznie czarno-biały. Nie miał tej masy półcieni, co jego fotografie - wspomina jego wnuk, Marek Ulatowski. Udźwignąć organizację pierwszej w odrodzonej Polsce ogólnokrajowej wystawy fotografii artystycznej w 1923 r. i podjąć próbę zebrania środowiska w jednym, ogólnopolskim związku fotograficznym był w stanie tylko on, gejzer energii: Roman Stefan Ulatowski (1881-1959).