Podobno była "małym diablątkiem", nie spała w nocy. I żadna z opiekunek nie wytrzymała z nią długo. Usypiała tylko ze swoim ojcem Wincentym, a kiedy trochę podrosła, kazała wszystkim czytać sobie bajki. Niby nic szczególnego, w wielu domach tak właśnie jest. Jednak w tym jednym - między podpoznańskim Kórnikiem i Bninem urodziła się Ona - Wisława Szymborska, późniejsza poetka i laureatka literackiej Nagrody Nobla. Książką Szalik... Michał Rusinek uczcił w minionym roku jej setne urodziny.